Blog > Komentarze do wpisu
Ciasto SalcesonZanim na dobre zagoszczą na blogach zimowo-świąteczne smakołyki, mam dla Was przepis na typowo jesienne ciasto. Pyszne, wilgotne, czekoladowe ciasto, a w nim pełno cząstek jabłek i chrupiących orzechów. Przepis znaleziony na blogu Zjem to! Polecam serdecznie na jesienne wieczory :)
Składniki : ( na formę o wymiarach 20x30 cm )
3 duże jajka 2 szklanki mąki pszennej 1 szklanka cukru 1/2 szklanki oleju 1/2 szklanki jogurtu naturalnego 1 łyżeczka cukru waniliowego 1 łyżka kakao 1 łyżeczka cynamonu 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Dodatkowo : 4 duże jabłka 1 szklanka orzechów włoskich
Sposób przygotowania : Jabłka obieramy i kroimy w kostkę. Orzechy siekamy. Jajka ubijamy z cukrem i cukrem waniliowym. Dodajemy jogurt i olej. Dobrze mieszamy. Następnie dodajemy mąkę, kakao, cynamon, proszek do pieczenia i sodę. Dokładnie mieszamy. Na koniec do ciasta dodajemy pokrojone jabłka i orzechy, lekko mieszając. Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez 50-60 minut , do suchego patyczka. Po upieczeniu można oprószyć cukrem pudrem lub oblać polewą czekoladową.
Smacznego ! wtorek, 22 listopada 2016, paula.20.06
TrackBack
Komentarze
gin86
2016/11/22 16:02:35
Idealne ciasto na te szare, listopadowe popołudnia :)
Gość: URSA, *.ip.adsl.co.za
2016/11/23 19:10:32
... patrzę sobie, patrzę.............. jak ta sroka w "gnat"...
... gdyż...... hm... co tu mam powiedzieć.....kiedy na ..... ... przecudowny... (nie przesadzam)..."czekoladowy" ... ... wow !! na dodatek ... drewniany blat ..................... ... kawał ( no może kawałek)... hihihi...słodkiego... ... rozumiecie moi mili... SŁODKIEGO !! SALCESONU ?? ... na złocisto-morski talerzyk ... spadł... ... gdybym była "ptasią złodziejką", to niestety moje oko... ... przykułoby raczej to srebrzyste, leżące obok, "widełko"... ... a tymczasem ten "salcesonowaty" keks... ... pełen jabłkowych "słoninek", orzechowych drobinek... ... w kakaowo-waniliowym blogowym "CYNAMONOWYM PYLE"... ... podrażnia moje "ślinianki" ...hihihi.... bardzo mile... pzdr. szalenie...radośnie...Ursa, Kpd... p.s. no i nie ma rady... hihi...jutro piec musowo jakieś ciacho.....a tak chciałam choć trochę się powstrzymać przed słodkościami... ech......te wasze blogi dobiją mnie...hehehe...... |
![]() ![]() ![]() ![]() |